

Nie zwlekaj – kliknij w link i raduj się opublikowanymi tam nowymi tekstami. Na pewno rozszerzą one Twoją wiedzę na ten temat.
Nieważne, czy ulubieniec narodu pochodzi z północy czy z południa, z Wielkopolski czy Mazowsza, Krakowa a może z Gdańska – chamstwo ma zaszyfrowane w genach. Nie wiem, czy bierze się to z naszej chłopskiej obyczajowości czy może świat polityki tak mocno „psuje” każdego człowieka, lecz istnieją politycy, którzy dosłownie biorą udział w konkurencji, kto mocniej obrazi, kto silniej dowali, kto wykreuje nowatorski skrót myślowy na rywala politycznego.
Polityk, to powinno brzmieć prestiżowo. Niestety, tak nie jest i nie będzie dopóki wielu naszych posłów będzie, stwierdzając potocznie, strugać wariata. Co przez to pojmujemy? niespotykane akcje, szyderstwo z uroczystego charakteru zajmowanego stanowiska, przygłupie opinie (często z dziedziny, o jakich dany poseł nie ma zielonego pojęcia). To są skutki pajacowania, dziwnej choroby śmiertelnika ogarniętego głupotą.
I na sam koniec, niestety, lecz nasi posłowe przy tych znanych niedorozwojach i nielicznych przymiotach błądzą w miejscu i tylko kilku z nich promuje swój rozkwit umysłowy. Reszta chyba twierdzi, że posiadła już jakąś końcową wiedzę, jaka zwalnia ich z rozwoju i doskonalenia.